Dostojna świąteczna Pani, dzięki pomysłowym dziewczynkom spędzającym wspólnie Sylwestra, zyskała nowe, mniej formalne ubranko:-)
Bez fajerwerków nie da rady...
...no i zimnych ogni oczywiście!
Pierwszy spacer przyjaciółek w Nowym Roku:-))
I jak zwykle znaleziska! Pierwsze to domek jakiegoś leśnego stworzonka. Kto to moooże byyyć??!!
A tutaj jak zawsze wyglądane przez nas ślady zwierząt, uwielbiamy je znajdować! Raciczki sarenek są nam szczególnie miłe!
Naturalne eksponaty
I noworoczny eksponat imprezowy...
Cóż... styczeń... czas się ogarnąć...
I ruszyć na BAL!!
Kotek trochę się wstydzi;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz